Podaj numer telefonu
Aby wygenerować kod QR w celu pobrania treści SMS, podaj numer telefonu adresata. Przygotowany SMS może być później rozesłany do innych osób z Twojej listy kontaktowej.
23.05.1966 • 25.03.2025
O pogrzebie zawiadamia pogrążony w żałobie: syn z rodziną
Darku, Lata Twojej młodości a naszego dzieciństwa to był wspaniały czas. Tworzyliście wyjątkowe środowisko ludzi młodych, zaangażowanych i bezinteresownych. Pracujących społecznie, budujących fascynującą rzeczywistość bez pieniędzy i rozgłosu. Byłeś autorytetem dla młodszych kolegów, drużynowym dla zuchów i harcerzy, opiekunem dla młodych strażaków, świetnym sportowcem. Z dumą nosiłeś koszulkę LZS Baranów na zawodach i spartakiadach. W biegach, w piłce nożnej, w tenisie stołowym. Swoim entuzjazmem, przykładem zaangażowania i pracy pokazywałeś, że można…i, że warto… Dziękujemy, że byłeś z nami.
Dla Darka Gdzieś w zakamarkach dawnych lat, gdzie śmiech brzmiał głośniej niż czas, szedł obok mnie przyjaciel brat, Darek – dusza wśród nas. Razem na morza brzeg, w góry, gdzie wiatr grał pieśń wolności, razem na piwo, rozmowy długie o sercach dziewcząt, szczęście młodości, smak beztroski. Zawsze uśmiech, żart na ustach, oczy błyszczące ciepłym blaskiem, gdy świat milczał – on mówił śmiechem, był jak promień w chmurnym wrześniu. Lecz nie tylko śmiech i żarty, w sercu Darek światło miał, w mundur harcerski dumnie ubrany, z zapałem w drużynie trwał. Był też ministrantem, przy ołtarzu wspólnie służyliśmy Bogu, zawsze z wiarą, z uśmiechem w duszy, gotów do pomocy na każdym kroku. Czas nas rozrzucił, losy splótł, żony zabrał, zostawił ciszę. I tylko echo dawnych dni w sercu mi teraz wciąż kołysze. Przyjacielu drogi, teraz będziesz miał proste drogi, już nie zatrzymają Cię troski, nie zatrzymają Cię progi. Tam, gdzie teraz jesteś, w niebie, rozweselasz anielskie chóry, i choć nam tu smutno bez Ciebie, Ty pewnie śmiejesz się z naszych pocieszeń. Nie poznałem już nigdy kogoś, kto tak jak on świat malował śmiechem, rozmową koił każdy smutek Dziś jego głosu brak wśród ludzi, lecz we mnie wciąż brzmi – cichym echem. Wspomóż nas, gdy serce boli, dodaj sił, gdy w oczach mgła, bo my wiemy – gdzieś tam z góry z uśmiechem na nas patrzysz… Ty. Zostawił po sobie nie tylko wspomnienia, lecz i lekcję radości – by żyć z uśmiechem, wiarą i sercem, bo każdy śmiech trwa dłużej niż czas. Henryk
© Usługi Pogrzebowe Koperski | Regulamin | Polityka Prywatności
Wpisz swoje kondolencje