Śp. CELINA MICHALCZEWSKA

Drogi Marku , proszę przyjmij od nas najszczersze kondolencje z powodu śmierci Twojej Żony. Do ostatniej chwili wierzyliśmy, że pokona ona chorobę i wciąż będzie z nami. Niestety, życie lubi pisać tak straszne scenariusze, mimo naszych wielu walk oraz starań. To była niesamowita oraz niezwykle autentyczna kobieta, która w ułamku sekundy zjednywała sobie całą rzeszę osób. Cieszymy się, że dane było nam ją poznać w naszym życiu. Życzymy ogromu siły w tym smutnym czasie i przesyłamy mnóstwo nadziei oraz pogody ducha, które pozwolą przejść przez ten trudny okres.

"Śmierć nie jest kresem naszego istnienia, żyjemy w naszych dzieciach i następnych pokoleniach. Albowiem to dalej my a nasze ciała to tylko zwiędłe liście na drzewie życia”. Drodzy , znaliśmy Waszą Celinkę jako wspaniałą i serdeczną osobę, która zawsze była uśmiechnięta. Tym bardziej ,niezwykle ciężko jest nam pogodzić się z tak ogromną stratą i nawet ciężko nam sobie wyobrazić z jakim bólem musicie się mierzyć w tych dniach. Pamiętajcie prosimy, że zawsze możecie na nas liczyć.